
Czym jest mountainboarding i dlaczego to wciąga?
Mountainboarding (nazywany też all-terrain boarding / ATB) to jazda na desce z dużymi, pompowanymi kołami po terenie: trawie, szutrze, leśnych ścieżkach, stokach, pumptrackach. Wygląda trochę jak połączenie snowboardu, deskorolki i jazdy off-road.
Najważniejsze elementy sprzętu, o których będziemy mówić:
- Mountainboard / deska terenowa – kompletny zestaw z deckiem, truckami, kołami i wiązaniami.
- Deck (blat) – deska, na której stoisz.
- Trucks (traki) – „osie” skrętne, mogą być typu skate albo channel.
- Bindings (wiązania) – paski / ratchety trzymające stopy.
- Tires (opony) – pompowane koła, najczęściej 8 cali.
- Kask i ochraniacze – bez tego ani rusz.
Dlaczego warto przeczytać ten poradnik?
- pomoże Ci realnie zaplanować budżet na 2026 rok,
- pokaże gdzie można oszczędzić, a gdzie lepiej nie ciąć kosztów (szczególnie w kwestii bezpieczeństwa),
- ułatwi wybór między sprzętem nowym, używanym i wypożyczalniami.
W skrócie: mountainboarding nie musi być kosmicznie drogi na start, ale jakość deski i kasku mocno wpływa na bezpieczeństwo i frajdę z jazdy.
1. Mountainboarding – koszt sprzętu na start
Na początek potrzebujesz kilku podstawowych rzeczy:
- deska mountainboardowa,
- kask (najlepiej integralny, full-face),
- ochraniacze kolan, łokci i nadgarstków,
- kilka drobnych akcesoriów (pompka, zestaw naprawczy).
1.1. Mountainboard (deska) – największy wydatek
To serce całego zestawu. Na rynku znajdziesz m.in. deski marek MBS, Scrub, Trampa, a także różne zestawy „no name” i customowe konfiguracje składane z części.
Przybliżone widełki cenowe na 2026 rok (Polska / UE, po przeliczeniu z euro/funtów):
| Marka / typ zestawu | Poziom zaawansowania | Orientacyjna cena (PLN) | Opis |
| Zestaw dla początkujących (np. tańsze MBS, Scrub, „no name”) | Początkujący | 800 – 1500 | Prosta, wytrzymała konstrukcja. Często trucki skate lub tańsze channel. Idealne na pierwsze sezony i naukę. |
| Średnia półka (np. MBS Core / Atom / solidny ATB) | Średniozaawansowany | 1500 – 2800 | Lżejsze decki, lepsze trucki, mocniejsze wiązania. Większa precyzja jazdy. |
| High-end / custom (np. Trampa, MBS Pro, custom build) | Zaawansowany / ekspert | 3000 – 6000+ | Deski z kompozytów / włókna węglowego, topowe trucki, precyzyjne wiązania, konfiguracje pod freeride lub boardercross. |
Uwaga: ceny są orientacyjne, oparte na ofertach z końca 2025 roku i mogą się zmieniać (kursy walut, inflacja, dostępność sprzętu).
Na co patrzeć przy wyborze deski?
Krótka checklista dla początkującego:
- Deck (blat)
- długość ~90–100 cm – krótsze deski są zwinniejsze, dłuższe stabilniejsze,
- sztywność – na początek najczęściej sprawdza się sztywność „środkowa”: deska nie jest ani „kluchą”, ani deską pancerną.
- Trucks (traki)
- skate trucks – lżejsze, bardziej „deskowe” czucie, dobre do pumptracków i lżejszej jazdy,
- channel trucks – cięższe, ale stabilniejsze przy prędkości i na stromych stokach.
- Bindings (wiązania)
- paski z klamrami (ratchety) lub paski na rzepy,
- dla początkujących ważne, żeby wygodnie się wchodziło/wychodziło i żeby stopa nie latała w bucie.
- Tires (opony)
- standard 8 cali – najlepszy punkt wyjścia,
- agresywny bieżnik – lepszy teren,
- łagodniejszy bieżnik – szybsza jazda po twardym.
1.2. Ochraniacze i kask – tu nie oszczędzaj
Upadki w mountainboardingu są normalną częścią nauki. Kask i ochraniacze to wydatek, który naprawdę „się zwraca”.
Co warto mieć na sobie?
- Kask integralny (full-face) – najlepiej model MTB / downhill z osłoną szczęki.
- Ochraniacze kolan – twarde skorupy lub mocne ochraniacze MTB.
- Ochraniacze łokci.
- Ochraniacze nadgarstków – bardzo ważne przy upadkach do przodu.
- Opcjonalnie: zbroja / żółw – dodatkowa ochrona pleców i klatki piersiowej.
- Opcjonalnie: spodenki ochronne – wkładki na biodra i kość ogonową.
Orientacyjne ceny (2026)
| Przedmiot | Orientacyjna cena (PLN) | Uwagi |
| Kask integralny (full-face) | 400 – 1000+ | Kaski DH/Enduro, znane marki droższe, ale warto. |
| Ochraniacze kolan (zestaw) | 150 – 350 | Wersje MTB lub skate. Lepiej wziąć solidne, niż wymieniać po pierwszym sezonie. |
| Ochraniacze łokci | 120 – 250 | Często dostępne w zestawie z nakolannikami. |
| Ochraniacze nadgarstków | 80 – 150 | Mały koszt, ogromna różnica przy glebie. |
| Zbroja / żółw | 300 – 800 | Przydatna, gdy wchodzisz w prędkość, większe dropy i skoki. |
Jeśli masz już porządne ochraniacze z deskorolki, rolek czy roweru, część z nich spokojnie wykorzystasz w mountainboardingu i na start wystarczy dokupić np. tylko kask integralny.
1.3. Dodatkowe akcesoria
To rzeczy, o których często się zapomina przy liczeniu budżetu, a potem i tak lądują w koszyku.
- Pompka do kół + manometr
- zwykła pompka rowerowa, czasem z przejściówką,
- koszt: ok. 50 – 100 zł (jeśli nie masz już pompki w domu).
- Zestaw naprawczy do opon i dętek
- łatki, łyżki do opon, zapasowa dętka 8”,
- koszt: ok. 50 – 150 zł.
- Zapasowe opony (tires)
- pojedyncza opona 8” do mountainboardu: ok. 90 – 120 zł,
- komplet 4 opon: ok. 360 – 480 zł.
- Łożyska (bearings)
- standardowe 608 (jak do deskorolki czy rolek),
- komplet sensownych łożysk: ok. 30 – 150 zł w zależności od jakości.
- Torba / pokrowiec na deskę
- wygodny transport w samochodzie / komunikacji,
- koszt: ok. 150 – 350 zł.
- System hamulcowy
- mechaniczne hamulce montowane do kół,
- komplet: mniej więcej 300 – 600+ zł, raczej dla osób jeżdżących bardzo stromo lub wypożyczalni.
2. Podsumowanie kosztów początkowych
Jaki jest minimalny, a jaki komfortowy budżet na mountainboarding?
Budżet minimum (początkujący)
- używana deska (MBS / Scrub / inne),
- podstawowy, ale certyfikowany kask (może być nie-full-face, ale lepiej od razu celować w integralny),
- podstawowy zestaw ochraniaczy (kolana, łokcie, nadgarstki).
Szacunkowy koszt: ok. 1300 – 1700 zł.
Budżet optymalny (średnia półka)
- nowa deska ze średniej półki (np. MBS Core / Atom, dobry Scrub),
- solidny kask full-face MTB,
- porządny komplet ochraniaczy + drobne akcesoria (pompka, łatki).
Szacunkowy koszt: ok. 2500 – 3500 zł.
Budżet premium (ekspert)
- high-endowa deska (Trampa, MBS Pro, custom),
- topowy kask, zbroja, spodenki ochronne,
- zapasowe koła, opony i rozbudowany zestaw akcesoriów.
Szacunkowy koszt: 4000 – 7000+ zł.
Tabela – przykładowe budżety na start (2026)
| Poziom budżetu | Co mniej więcej kupujesz | Szacunkowy koszt (PLN) |
| Minimum | Używana deska + podstawowy kask + ochraniacze | 1300 – 1700 |
| Optymalny | Nowa deska średniej klasy + dobry full-face + komplet ochraniaczy | 2500 – 3500 |
| Premium | Deska high-end (Trampa / MBS Pro) + zbroja + dodatki | 4000 – 7000+ |
Krótka odpowiedź na główne pytanie:
Ile kosztuje zabawa w mountainboarding?
Realnie od ok. 1300 zł na bardzo oszczędny start, przez 2500–3500 zł za komfortowe wejście, aż do kilku tysięcy złotych, jeśli chcesz sprzęt z najwyższej półki.

3. Roczne koszty utrzymania i eksploatacji
Sam zakup deski to jedno. W trakcie sezonu dochodzą jeszcze koszty eksploatacyjne.
3.1. Opony (tires)
- standardowy mountainboard ma 4 opony 8”,
- przy rekreacyjnej jeździe często wystarczy jeden komplet na 1–2 sezony,
- przy intensywnym katowaniu – możliwe, że komplet rocznie.
Orientacyjny koszt opon:
- jedna opona: ok. 90 – 120 zł,
- komplet 4 sztuk: ok. 360 – 480 zł.
Szacunkowo rocznie:
- jazda rekreacyjna: ok. 200 – 300 zł (wymiana co 2 sezony),
- jazda intensywna: 300 – 500 zł (częstsza wymiana).
3.2. Łożyska (bearings)
- łożyska 608 (jak w deskorolce),
- deska zwykle potrzebuje 8 lub 16 sztuk,
- ceny wahają się mniej więcej od 2 do 10 zł za sztukę.
Przybliżone koszty:
- komplet prostych łożysk: 30 – 60 zł,
- lepsze marki: 80 – 150 zł za komplet.
Jeśli dbasz o łożyska (czyszczenie, smarowanie), nie będziesz ich wymieniać co sezon.
3.3. Serwis i naprawy
Przykładowe koszty drobnych elementów:
- paski wiązań / ratchety: 50 – 150 zł za komplet,
- dampasy / bushings do trucków: ok. 50 – 150 zł,
- śrubki, nakrętki, hardware: 20 – 60 zł za „pakiet bezpieczeństwa”.
Średnio na serwis w roku warto założyć ok. 150 – 400 zł, chyba że uszkodzisz coś grubiej (np. deck czy truck).
3.4. Opłaty za miejscówki i tory
- wiele miejscówek (łąki, polne drogi, leśne ścieżki) jest w praktyce darmowych,
- część ośrodków ma płatne tory, wyciągi lub pakiety z instruktorem.
Orientacyjnie:
- dostęp do toru / stoku: od kilku do kilkudziesięciu złotych za dzień,
- rozsądne założenie roczne: ok. 100 – 300 zł, jeśli kilka razy w sezonie korzystasz z organizowanych miejscówek.
4. Mountainboarding w 2026 – jak oszczędzić?
4.1. Rynek wtórny – używane deski i części
Jeśli nie chcesz od razu inwestować w nową deskę:
- sprawdź portale ogłoszeniowe (OLX, Allegro Lokalnie, itp.),
- poszukaj grup mountainboardowych na Facebooku,
- rozejrzyj się po grupach snowboard / kite – wielu riderów łączy te sporty i wyprzedaje stare sety.
Na co uważać przy używanym sprzęcie?
- deck – unikaj popękanych blatów, zwłaszcza przy insertach od wiązań,
- trucki – sprawdź, czy nie są wygięte i czy nie mają dużych luzów,
- koła i opony – obejrzyj, czy nie ma pęknięć i bąbli,
- łożyska – zakręć kołem; jeśli trze, hałasuje albo staje bardzo szybko, dolicz koszt nowego kompletu.
Używana deska potrafi obniżyć koszt wejścia o kilkaset złotych.
4.2. Wypożyczanie – najtańszy sposób, żeby spróbować
Zamiast kupować w ciemno, możesz:
- skorzystać z wypożyczalni (deska + kask + ochraniacze),
- zapisać się na szkolenie z instruktorem, który ogarnie technikę i bezpieczeństwo.
Typowe widełki:
- wypożyczenie kompletu: mniej więcej 50 – 100 zł za dzień,
- krótsze sesje (1–2 godziny): 30 – 60 zł,
- szkolenie z instruktorem (sprzęt w cenie): często 80 – 200 zł za osobę za kilka godzin.
Dzięki temu za ok. 150–300 zł możesz:
- sprawdzić, czy mountainboarding to w ogóle Twoja bajka,
- ogarnąć podstawy i dopiero potem decydować, czy inwestować np. 2500–3000 zł w swój zestaw.

5. FAQ – szybkie odpowiedzi
Czy mountainboarding jest trudny do nauczenia?
Podstawy nie są trudne. Większość osób łapie:
- start,
- jazdę na wprost,
- pierwsze skręty i hamowanie
w ciągu kilku godzin, szczególnie jeśli wcześniej jeździła na snowboardzie, deskorolce, wake’u czy nartach.
Zaawansowana jazda (skoki, techniczny freeride, boardercross) wymaga oczywiście więcej treningu, ale sam start jest stosunkowo szybki.
Ile waży deska do mountainboardingu?
Typowa deska waży:
- ok. 5–6 kg – lżejsze, nowocześniejsze sety z kompozytów,
- ok. 7–9 kg – starsze / cięższe zestawy, z masywnymi truckami i kołami.
Waga ma znaczenie:
- przy noszeniu deski pod górę,
- przy wybiciu do skoku,
- przy szybkim manewrowaniu i hamowaniu.
Jaki rozmiar kół wybrać?
Najczęściej spotkasz:
- 8 cali (ok. 200 mm) – standard, od którego warto zacząć,
- 9 cali i więcej – lepiej radzą sobie w bardzo trudnym terenie (kamienie, korzenie), ale są cięższe.
Na start 8 cali to najlepszy wybór: dobre toczenie, rozsądna waga, łatwiejsza dostępność opon i dętek.
Czy mogę jeździć mountainboardem po asfalcie?
Tak, ale pamiętaj o kilku rzeczach:
- mountainboard jest projektowany głównie pod teren,
- na asfalcie opony zużywają się szybciej,
- lepiej sprawdzają się koła z mniej agresywnym bieżnikiem (slick / semi-slick) i dobrze dobranym ciśnieniem,
- upadek na asfalt jest dużo twardszy niż w trawie – kask i ochraniacze to absolutne minimum.
6. Zakończenie – ile to wszystko naprawdę kosztuje?
Podsumujmy najważniejsze liczby:
- Minimalny budżet na start: ok. 1300–1700 zł – używana deska + podstawowa ochrona.
- Komfortowy budżet: ok. 2500–3500 zł – nowa deska średniej klasy + dobry kask i komplet ochraniaczy.
- Budżet premium: 4000–7000+ zł – high-endowa deska, zbroja, dodatki, zapasowe koła.
Do tego dochodzą:
- 200–500 zł rocznie na opony i serwis,
- 100–300 zł rocznie na płatne tory i okazjonalne korzystanie z wyciągów.
Wniosek: mountainboarding jest jak rower enduro czy snowboard – da się wejść w temat sensownym, średnim budżetem i stopniowo dokładać kolejne elementy, kiedy wiesz, że to już nie chwilowa zajawka.
Społeczność – najlepszy sposób na tańszy start
Na koniec jeszcze jedna rzecz: ludzie.
- dołącz do lokalnych grup mountainboardowych i snow/skate,
- poszukaj wydarzeń, szkoleń, wyjazdów,
- podpytaj doświadczonych riderów o używany sprzęt i miejscówki.
Jeśli więc zastanawiasz się, ile kosztuje zabawa w mountainboarding, najprostsza odpowiedź brzmi:
To sport w zasięgu zwykłego budżetu – szczególnie jeśli mądrze zaplanujesz zakupy, skorzystasz z rynku wtórnego i dasz sobie chwilę na przetestowanie sprzętu w wypożyczalni.
Teraz czas na Ciebie: wybierz budżet, ogarnij pierwsze szkolenie albo upoluj używaną deskę i zobacz, jak wygląda lato z deską na trawie zamiast na śniegu.
